JEDEN Z DRUGIM MYŚLI, ŻE MALOWAĆ OBRAZ
TO TAKIE PROSTE ALBO STAROMODNE (2003)

Years 1983-1990
- Qualifying works
- Porch
- Search
Years 1990-1995
- Collage
- Think about art
- Double plane
Years 1995-2000
- Search of geometry
Years 2000-2005
MALARZ MALUJĄC POWINIEN:
(1997)
.SPOKOJNIE ODDYCHAĆ I PORUSZAĆ SIĘ
.BYĆ SKUPIONYM NAD OBRAZEM, KTÓRY MALUJE
.CIESZYĆ SIĘ HARMONIĄ DZIAŁANIA I MYŚLENIA
.PAMIĘTAĆ, ŻE KOLOR I FORMY WYRAŻAJĄ PIEKNO I TRAGIZM
.NIE MYŚLEĆ CO MALUJE
.PATRZEĆ CO MALUJE
.PAMIĘTAĆ, ŻE OBRAZ SAM POWSTANIE
.NIE PRZESZKADZAĆ
.ZAMYŚLAĆ SIĘ, AŻ OBRAZ PRZEMÓWI
.UCZESTNICZYĆ W ODKRYCIU
ROZDZIOBIĄ NAS KUMPLE I WRONY
Artysta – ur. 13.12.1955 r. Studia i dyplom (1983 r.) na Wydziale Malarstwa Sztalugowego w pracowni prof. Jana Szancenbacha na ASP w Krakowie. Od 1985 roku bierze aktywny udział w środowisku artystycznym Bydgoszczy (Galeria Kruchta, Pomyśl o Sztuce, Szkoła Bydgoska, Trytony, Wieża Ciśnień, Biennale Plastyki Bydgoskiej). Współpracuje od 1990 z Galerią Kantorek. W lotach 1993-99 prezes ZO ZPAP. W 1994 r. stypendysta Fundacji Pollock-Krosner w Nowym Jorku. Szereg wystaw indywidualnych i zbiorowych.
Nadal kontynuuję problemy formalne obrazu na zasadzie tzw. podwójnej płaszczyzny. Ażurowy rysunek jako nośnik formalny i treściowy współgra lub kontrastuje z tłem (innym motywem). Coraz bardziej interesuje mnie synteza, proste zestawienia płaszczyzn. Interesuje mnie więc collages. Używając przedmioty – elementy prowadzi to do reliefu – typu Ready Made, a nawet assemblage. Za ważny fakt uważam pracę i wystawianie w swoim mieście. Powstaje wiele ciekawych koncepcji i uzasadnionych wystaw. Lokalność, swoje miasto, leżakowanie, dyskusje, diagnozy, czuwanie w dzień i noc jest ważnym procesem formującym.